Dzień Pierwszaka
Dnia 21 października o godzinie 11.40 odbył się w naszej szkole Dzień Pierwszaka, na który z niecierpliwością czekali nasi nowi koledzy i koleżanki. Cała impreza została zorganizowana właśnie dla nich. To wydarzenie co roku sprawia uczniom wiele radości i daje mnóstwo energii. Pokazuje, że w naszej szkole również potrafimy się bawić, a nie tylko „siedzieć w książkach”.Sala nr.16 była pełna pierwszaków, którzy nie mogli się doczekać. owitania ze strony drugoklasistów. Będący obok w sali uczniowie klas drugich dokonywali ostatnich poprawek. Wszystko po to, by zachwycić i pokazać się z jak najlepszej strony, czekającej na występ widowni.Każda klasa przygotowała śmieszne scenki, by rozbawić publiczność.Wreszcie nadszedł moment rozpoczęcia. Przez chwilę słychać było jeszcze przygotowujących się do występu aktorów. Jako pierwsza wystąpiła klasa 2a o profilu matematyczno-fizycznym. Rozbawili wszystkich już na początku stwierdzając, że „w licealnej dziczy można zaobserwować określoną hierarchię. Jednym z jej przedstawicieli jest gatunek charakteryzujący się specyficznym trybem życia. Występuje w tym Liceum i będzie żerować, aż do zdania matury. Jego reprezentanci wierzą, że wszystko da się rozwiązać.”. Później przeszli do odgrywania scenek: „Pierwiastek z 2”, „Matematycy na randce”, „Nr telefonu” oraz „Rozmowa”. Wszystkie scenki wywołały u widzów wielki śmiech. Następnie przyszedł czas na 2b, czyli „bio-chemy”. Uczniowie tej klasy zafascynowali widownię przedstawiając wydarzenia prosto ze szpitala. Na scenie pojawili się doktorzy, pielęgniarki oraz wiele rekwizytów. W trakcie występu mogliśmy zobaczyć, jakich doświadczeń nie możemy wykonywać w domu, ponieważ grozi to poparzeniem. Śmiesznym momentem była akcja podrywu pielęgniarek przez starszego pana oraz operacja, która została zakończona przypadkowym ucięciem ręki pacjenta. Nie mogło też zabraknąć klasy 2c, profil matematyczno-geograficzny. Uczniowie tej klasy odegrali epizod z lekcji ich jednego z ulubionych przedmiotów, czyli geografii . W zabawny sposób zaprezentowali, jak uczniowie z niewiedzą odpowiadają na pytania nauczyciela. Widownie najbardziej rozśmieszył chłopak, który mówiąc o imprezie zawarł w swojej wypowiedzi odpowiedź na pytanie nauczyciela dotyczące podziału administracyjnego Polski. Scenka pokazała, że chodząc na imprezy też można się czegoś nauczyć i dostać dobrą ocenę. Ostatni występ należał do uczniów klasy 2d, potocznie nazywanych „humanami”. W pierwszej odsłonie omówili oni to, co uczniów najbardziej denerwuje w szkole. Wszystko oczywiście było na żarty. Z racji tego, że w tej klasie jest 26 dziewczyn i 5 chłopaków twórcy przedstawienia postanowili przybliżyć nam męskie przemyślenia na temat dziewczęcego ubioru. Gdy na scenę wszedł klasowy kolega ubrany w spódniczkę, wszyscy „pękali ze śmiechu”. Nagle zadzwonił dzwonek. Pierwszaki gromkimi brawami pożegnali występujących aktorów i rozweseleni rozeszli się do klas, zastanawiając się, co zaprezentują w następnym roku szkolnym kolejnym „świeżakom”.