O wierze i niewierze – tak brzmiał tytuł przedstawienia wystawianego przez uczniów z Liceum Ogólnokształcącego im. M. J. Piłsudskiego w Słupcy i Ratsgymnasium w Stadthagen. Miało ono uczcić 500lecie Reformacji i być częścią wydarzenia rangi światowej – jubileuszu ogłoszonego przez rząd niemiecki dekadą Lutra, mieszczącą się w latach 2008 – 2017. Chociaż sama wymiana trwała prawie tydzień, na przygotowania do premiery w niemieckiej szkole uczestnicy projektu Nauka Języka Poprzez Sztukę mieli tylko dwa dni. Próby były długie i wyczerpujące, ale grupy aktorów z Niemiec i Polski szybko odnalazły wspólny język i sprawiły, że prezentowana przez nich sztuka, nad którą praca trwała od marca tego roku, stała się kompletnym dziełem, swoistym komentarzem co do sytuacji, w jakiej znalazł się dzisiejszy świat. Pierwszy udany występ uczczono uroczystą kolacją przyrządzoną przez Argentyńczyka, której towarzyszyła projekcja zdjęć i filmu nakręconego przy okazji wystawiania tego samego przedstawienia w Polsce oraz muzyka grana na żywo. Po tym niezapomnianym wieczorze przyszedł czas wyjazd do przepięknego Buckeburga, gdzie artyści mogli zwiedzać znajdujący się niedaleko pałac z wspaniałym ogrodem i malownicze miasto. Tego samego dnia, późnym popołudniem grupa młodych ludzi ponownie pokazała swoją świadomość i dojrzałość w obliczu trudnych sytuacji, o których opowiadała często z przymrużeniem oka, w zabawny sposób – za co otrzymała owację na stojąco. Ostatni występ, mający miejsce w kościele w Hanoverze, okazał się być najbardziej wzruszającym, a na widowni znalazły się osoby, które zachwycone poprzednimi przedstawieniami chciały zobaczyć je jeszcze jeden raz. Nadzwyczajna akustyka i gra świateł wokół ołtarza tworzyły niezwykłą atmosferę, w której publiczność chciała bawić się tak, jak Konferansjer, ulec kuszeniu Diabła i tworzyć razem z Bogiem. Widzieli, jak idealny porządek świata zamieniał się w chaos, a na koniec tym, co mogło uratować ludzi, okazały się być dobroć i umiejętność jednoczenia się. Uczestnicy projektu brali udział w lekcjach jeszcze w Stadthagen – były to między innymi muzyka, filozofia czy historia. Jednak wszyscy nauczyli się czegoś więcej, niż nowych zwrotów w obcym języku; słowa mogą być pierwszym krokiem ku zbliżeniu się do drugiego człowieka, ale następnym, nie mniej ważnym, są zrozumienie i tolerancja. Pożegnanie było dla wszystkich bardzo trudne, planowane są już następne spotkania, artyści wciąż utrzymują ze sobą kontakt. Może to koniec tej edycji projektu, ale nawiązane przyjaźnie nadal będą trwać – zwłaszcza, że przedstawienie zostało zgłoszone do festiwalu teatralnego w Berlinie, na który młodzi twórcy mają szansę pojechać już w kwietniu 2018 roku. Poznając inną kulturę, aktorzy z Niemiec i Polski lepiej poznali samych siebie. A to wszystko wokół tematu wiary i niewiary.
Olivia Panufnik