Dywizjon 303. Historia prawdziwa w ocenie licealistów

Data publikacji: listopad 2018

5 listopada uczniowie klas 2c i 3d uczestniczyli w kolejnej projekcji filmowej w ramach projektu Kino Szkoła. Tym razem licealiści  obejrzeli   film w reżyserii Denisa Delića pt. Dywizjon 303- historia prawdziwa. Poniżej zamieszczamy recenzję autorstwa Huberta  Wojewody z 3d.

  5 listopada wybrałem się wraz z klasą  do słupeckiego kina na film pt. „Dywizjon 303- historia prawdziwa” (warto wspomnieć, że w ciągu jednego roku powstały aż dwa obrazy  opowiadające tę samą historię. ) Akcja dotyczy znanego z II wojny światowej epizodu walki powietrznej o Anglię   i skupia sie głównie  na  dwóch bohaterach, czyli Janku Zumbachu, w którego wcielił się  Maciej Zakościelny i Witoldzie Urbanowiczu granym przez Piotra Adamczyka. W tym momencie warto poruszyć kwestię obsady. Na plakacie kinowym  widzimy wielu  znanych  aktorów, co jednak nie znajduje potwierdzenia  w całym filmie. Szkoda, że  inni mający  duży  potencjał aktorzy mieli bardzo ograniczone role albo stanowili  tylko tło, co zdecydowanie negatywnie wpływa na odbiór filmu .. 

       Film Delića jest pozbawiony  dramaturgii , co widać szczególnie , gdy  porównamy go z innymi tego typu współczesnymi produkcjami , chociażby z „Miastem 44” Jana Komasy.  Sceny były jednowymiarowe , nie zawierały dużego ładunku emocjonalnego, a bohaterowie nie odczuwali  smutku, strachu czy wahania,  do wszystkiego podchodzili  bez obaw i  nic nie robili sobie z tego, że w każdej chwili  mogą stracić życie . Ten brak głębi  psychologicznej dość negatywnie wpłynął na mój odbiór filmu . Miejscami odnosiłem  też  wrażenie, że nie oglądam  filmu typowo wojennego, ponieważ  w pewnych momentach przeradzał się w „romansidło” .

        Jednak na wielką pochwałę zasługują efekty specjalne, które były naprawdę świetne. Sceny  bitew w powietrzu zrealizowane były perfekcyjnie, a co najważniejsze wyglądały bardzo realistycznie,  a to  wielki atut ekranizacji. Sceneria i muzyka również harmonizowały z  całością dzieła, a scenografia, charakteryzacja i przede wszystkim  samoloty  świetnie  odwzorowały ówczesne realia . 

        Według mnie film nie był najgorszy, jednak  jeśli chodzi o produkcje poruszające  tematykę wojenną,  jest wiele innych, do których chętnie powracam. „Dywizjon 303- historia prawdziwa ” obejrzę jeszcze raz i wydaje mi się, że to mi wystarczy.