Teatr Bohema w KDK 28 października 2015r. pokazał dzieło Adama Mickiewicza. Spektakl obejrzały klasy II b, II c i II d.
„Dramat Mickiewicza to dzieło wielopłaszczyznowe i metaforyczne. Aktorzy wcielili się w role postaci z poszczególnych części „Dziadów”, dzięki czemu mieliśmy okazję porównać interpretację aktorską z naszą, uczniowską po omówieniu lektury na lekcjach. Bardzo podobał mi się początek spektaklu, kiedy Guślarz znajdował się na scenie, a pozostałe postaci wchodziły na nią z widowni, jakby zmierzały do kaplicy. Jednak rozczarowało mnie przedstawienie duchów, polegające na wyświetlaniu ekstrawaganckich filmików”.
Anita Król
„Aktorzy bardzo dobrze odegrali swoje role, jednak przyznam, że „Pieśń zemsty” Konrada nie do końca przypadła mi do gustu”.
Linda Otchere
„Niewielkie wrażenie wywarły na mnie „Wielka Improwizacja” i „Pieśń zemsty”, które powinny wyróżniać się na tle dramatu i aż kipieć emocjami i dynamiką”.
Barbara Dyrka
„Wielka Improwizacja” i sceny opętania Konrada przez diabła, a później egzorcyzmy były pełne ekspresji. Poza tym spektaklowi towarzyszyła monotonna muzyka, zbyt głośna, a w konsekwencji irytująca. Gra aktorska również nie zachwycała, szczególnie postaci Konrada można byłoby nadać więcej charyzmy i wyrazu. Na pochwałę zasługiwały jednak stroje i rekwizyty, skromne, ale pomysłowe, dobrze komponowały się z akcją, stanowiąc jej tło”.
Gabriela Blejwas
„Podczas, gdy ks. Piotr wydawał się być bierny na scenie, Konrad oraz diabeł okazali się doskonale zgranym duetem i sprawili, że spektakl stał się interesujący”.
Patrycja Kapczyńska
„Scena „Salon warszawski” dekoncentrowała uwagę widzów. Opowieść o Cichowskim, wygłoszona przez aktora stojącego na podwyższeniu, odwracała moją uwagę od tańczących par i wygłaszanych przez nie kwestii”.
Dominik Król
„Aktorka, grająca Panią Rollison, doskonale oddała ból i cierpienie matki po stracie syna”.
Dawid Bloch
„W tym przedstawieniu podobała mi się tylko postać Pani Rollison. Starsza kobieta, grająca tę rolę, bardzo dobrze wczuła się w nią. Z jej oczu płynęły łzy. Świadczyło to o jej zaangażowaniu emocjonalnym”.
Olga Włodarczyk
„Teatr Bohema w swojej wizji „Dziadów” zaskoczył przede wszystkim bardzo dobrą grą aktorską, scenografią oraz strojami. Obsada została dobrana odpowiednio, ponieważ każdy z aktorów odegrał swoje role tak, by zadowolić widza. Na szczególne uznanie zasługuje postać Konrada. Aktor pokazał swój kunszt i temperament Mickiewiczowskiego bohatera”.
Ksenia Szczepaniak
Swoimi refleksjami po spektaklu podzieliła się klasa II d